RYŚKU - DŻEM

RYŚKU - DŻEM
VICTORIA. Wielu ludziom słowa te są hymnem..

środa, 16 marca 2011

OCEAN...

14.03.11

Jahwe
Większy od systemu Galaktyk
Od niezmierzalności Kosmosu
Wyższy
Niż najprędsza światłość
Zapisany jak biblioteka
W której
Każda planeta to księga
Każdy człowiek
Jego źrenica
Jakże często
Boleśnie dotknięta


15.03.11

Falujący łan czasu
Nowym dniem wschodzi
W dłoniach puchar brzasku
Skrzy każda myśl twoją
Oplatamy słowem
Przestrzeń
Tę naszą
Słońce ku nam
Z gór schodzi
Wstęgę światła pod stopy
Kładąc
By pocieszyć
By idąc
Nie potknąć się o kamień
By ducha cieszyć barwą
I istnieć
Jeden dla drugiego
By doznawać
Niepowtarzalnego

16.03.11

A dzisiaj
Chce mi się płakać
Za chwilą piękną
Tęskną
Trzeba łzy połykać
Zanim pęknie
To co piękne
Zanim minie
Sekunda bezimiennie
I to
Czego nie da się nazwać
Dzień
Kończy się
Lub zaczyna
Lustro fałszuje obraz
Wykrzywia
Kąt zmienia rzeczy
Chaos
Ołówkiem coś znaczy
Póki oczy moje
Zamknięte
Tak się wąż wije
Tak pod powieką
Kłamstwo wiruje


16.03.11

Ocean zamyślenia
Tęsknot
Pragnienia
I wszelkiego marzenia
Stopy moje omywa
Dłoni dotyka
Syci widokiem nieba
Smutki wygładza
Szepce swe transcendencje
Jestem
Ziarnem pszenicznym
Wybaczania ścieżką
I linią która
Łączy niebo z ziemią
Skrzy we mnie siebie
Słońce
Którego domem
Ten właśnie ocean

ShareThis