Idę od miejsca do miejsca
Chcę siebie w wyobraźni pomieścić
Gdziekolwiek się zatrzymam
Za chwilę trzeba odchodzić
Bez względu na cenę
Milczącej samotności
Bo nie chcę kłamać
Że jest
Kiedy naprawdę nie ma
Kiedy się kończy
Kiedy obnaża siebie kłamstwo
Kiedy stwierdzę że nigdy nie było
Kiedy przyjąć nie mogę
Kiedy nie czuję że chcę
Kiedy pustka w miejsce miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz